„Z życia wzięte…” – czyli krótkie wskazówki do codzienności. Jak chciałbym, aby inni zachowywali się w stosunku do mnie, tak ja muszę zachowywać się wobec innych. Wzajemna tolerancja, szacunek dla drugiego człowieka, miłość, przyjaźń, braterstwo, pokój – to coś więcej niż tylko biologiczne człowieczeństwo, to jest prawdziwa wolność. Świat może być piękny, jeżeli my staniemy się „piękni wewnętrznie”. TO JEST MOŻLIWE!
Na wstępie, chciałbym zastanowić się nad popularnymi pojęciami, którymi są: dobro, zło, miłość i nienawiść, mądrość i wiedza.
Czym jest dobro? W encyklopedii PWN możemy m.in. przeczytać, że dobro jest określeniem bytu, stanu i własności rzeczy, wartości pozytywnej, pożądanych zachowań, postaw, celów, które są godne zabiegów z jakiegoś powodu, ale mogą być również cenne same w sobie.
Jak widzimy, wyjaśnienie dobra nie jest łatwe. Powstaje formuła, która jest mało czytelna. Nie chcę przez to powiedzieć, że jest zagmatwana i niewystarczająca, ale o wiele bardziej zrozumiałe dla nas może być wyjaśnienie pojęcia zła. W tym samym źródle, tj. encyklopedii PWN, czytamy, że „zło jest realnie istniejącym stanem, który może być napędzany przez namiętności, chęć dominowania czy posiadania”. Przez niektórych filozofów niemieckich zło było uważane za niezbędne narzędzie racjonalizacji świata – zło jako motor dobra. Ciekawe wydają się synonimy słowa „zło”, które wskazują na coś, co jest niezgodne z zasadami etyki, czyn wyrządzający komuś krzywdę, czy też brak poczucia szczęścia.
Zestawiając ze sobą te dwa pojęcia – dobro i zło – myślę, że najprościej jest stwierdzić, iż dobro jest przeciwieństwem zła, czyli dobrem będzie postępowanie zgodne z przyjętymi normami, z zasadami etyki. To uczynki, które nie wyrządzają innym ludziom krzywdy, a dają poczucie szczęścia.
Kolejnym zestawieniem jest miłość i nienawiść. Jak definiowana jest miłość? Miłość to uczucie skierowane do osoby lub przedmiotu, wyrażające się w pragnieniu i czynieniu dla nich dobra, szczęścia oraz zachowania ich istnienia – tak odczytujemy w encyklopedii PWN. W starożytnej Grecji, osoba kochająca pragnie dobra drugiej osoby, lecz nie kieruje nią zaspokojenie swojej potrzeby, a ukierunkowanie na drugiego człowieka.
Od czasów Platona miłość możemy podzielić na cielesną (zmysłową), duchową (zwaną również platoniczną) i miłość najwyższą, czyli absolutną. Inne pojmowanie miłości wprowadziło chrześcijaństwo. W chrześcijaństwie miłość jest doskonałością bytu, a im byt jest doskonalszy, tym bardziej kocha. Inni autorzy starożytni określali tym słowem uczucie do małżonka, rodziny lub uczucie do czynności (w odróżnieniu do philia – rozumianej jako przyjaźń czy miłość braterska oraz eros – miłość intymna, cielesna).
Synonimy słowa „miłość” wskazują na silną więź, jaka łączy ludzi sobie bliskich, wielką wartość, głębokie zainteresowanie czymś, czy obiekt czyichś uczuć i pragnień.
Czym więc jest nienawiść? W słowniku języka polskiego czytamy o uczuciu silnej niechęci, wrogości do kogoś lub do czegoś, natomiast encyklopedia PWN mówi o wadzie moralnej, przeciwieństwie miłości — zaślepiającym uczuciu, namiętności rodzącej pragnienie zła dla tych, którzy z rozmysłem uczynili nam krzywdę.
Intrygująca jest złożoność i mnogość synonimów słowa „nienawiść” w zależności od obszaru odniesienia, które przedstawiane są między innymi jako agresja, amok, furia, jad, ogień, przemoc, psychoza, szaleństwo, szał, wrogość, wściekłość, zaciekłość, zawziętość, żądza, jadowitość, obrzydzenie, odraza, pogarda, wstręt, wzgarda, zawiść, zazdrość, odrzucenie, agresywność, atak, czy napad.
Następnym, nurtującym mnie pojęciem jest mądrość. Jak ją postrzegać, rozumieć
i definiować?
Mądrość bywa rozumiana jako umiejętność podejmowania adekwatnych, rozważnych decyzji przy wykorzystaniu swojego doświadczenia i posiadanej wiedzy, które w przyszłości dają oczekiwane rezultaty.
O mądrości wypowiadali się również znani filozofowie, na przykład Sokrates utożsamiał mądrość z rozeznaniem dobra i zła, dla Seneki Młodszego był to doskonały stan umysłu lub rozum doprowadzony do najwyższego stanu. Cyceron mądrość uważał za znajomość spraw boskich i ludzkich, a dla Descartes’a była to umiejętność trafnego posługiwania się rozumem i czynienia tego, co najlepsze.
Słownik języka polskiego PWN wskazuje, że mądrość to wiedza nabyta przez naukę lub doświadczenie i umiejętność jej zastosowania. Jako synonimy mądrości wymienia się między innymi: przemyślność, rozumność, spryt, błyskotliwość, pojętność, lotność, przenikliwość, bystrość, przytomność, pomysłowość, rezolutność, rzeczowość, geniusz, wyobraźnię.
Więc co rozumiemy przez pojęcie „wiedza”? To posiadanie informacji o rzeczywistości i chociaż częściowa umiejętność ich zastosowania. Możemy powiedzieć, że wiedza jest rezultatem poznania. Synonimami określającymi wiedzę są: znawstwo, poznanie, kwalifikacje, uczoność, wiadomości, rozum, nauka, znajomość, wykształcenie i zasób wiadomości.
I jak możemy odnieść się do tych dwóch pojęć: mądrości i wiedzy? Czy są tożsame? Słownik języka polskiego PWN wydaje się zrównywać te pojęcia, gdyż mówi nam, że mądrość to wiedza nabyta przez naukę lub doświadczenie i umiejętność jej zastosowania, natomiast wiedza to posiadanie informacji o rzeczywistości i umiejętność ich zastosowania. Czyli mądrość to wiedza, a wiedza to informacje o rzeczywistości.
W obu przypadkach mówimy również o umiejętności ich zastosowania. Spójrzmy jednak na synonimy tych pojęć. Mądrość to przytomność, bystrość, błyskotliwość i wyobraźnia, a wiedza to uczoność, zasób wiadomości, wykształcenie i kwalifikacje. Czy mogą one być równoważne? Nawet znaczeniowo? Uczoność i bystrość, wykształcenie i wyobraźnia, kwalifikacje i błyskotliwość. Czy osoba uczona musi być bystra? Czy wykształcenie jest równoznaczne z ogromną wyobraźnią? A może wysokie kwalifikacje wpływają na błyskotliwość? To możliwe, ale nie gwarantowane. Pokuszę się o stwierdzenie, że mądrość ułatwia zdobywanie wiedzy, ale samo posiadanie wiadomości, może nie przełożyć się na zdobycie mądrości.
Podsumowując swoje rozważania, przyjmuję następujące rozumienie przedstawionych powyżej pojęć:
- dobro w odniesieniu do innych ludzi możemy rozumieć jako postępowanie zgodne
z przyjętymi normami, z zasadami etyki. Są to uczynki, które nie wyrządzają innym ludziom krzywdy, a dają poczucie szczęścia; - zło jest czynem wyrządzającym komuś krzywdę, jak również brakiem poczucia szczęścia. Jest również realnie istniejącym stanem, który może być napędzany przez własne żądze, namiętności, chęć dominowania czy posiadania;
- miłość to uczucie skierowane do innych osób, wyrażające się w pragnieniu i czynieniu dla nich dobra, szczęścia oraz zachowania ich istnienia;
- nienawiść możemy postrzegać jako wadę moralną, przeciwieństwo miłości — zaślepiające uczucie, żądze i namiętności rodzące pragnienie zła;
- mądrość to umiejętność rozeznania dobra i zła oraz podejmowanie adekwatnych, rozważnych decyzji przy wykorzystaniu swojego doświadczenia i posiadanej wiedzy, które w przyszłości dadzą oczekiwane rezultaty;
wiedza jest posiadaniem informacji o rzeczywistości, rezultatem poznania.
Powyższe myśli i pojęcia będę stosował w kolejnych przemyśleniach zatytułowanych „Z życia wzięte”. Przyjęcie jakiegoś jednolitego, możliwego do zastosowania schematu, nawet jeżeli jest on w odczuciu niektórych błędny, ułatwi zrozumienie przedstawianych interpretacji. Serdecznie zapraszam do następnego odcinka, w którym będziemy mówili o wnętrzu człowieka i wewnętrznej mądrości oraz o wahaniu pomiędzy dobrem i złem.